niedziela, 9 czerwca 2013

Tam, gdzie zaczyna się nowy dzień

Zastanawialiście się kiedyś, gdzie dzień zaczyna się najwcześniej? W które miejsce należy się udać żeby być pierwszym człowiekiem na naszej planecie, który przywita Nowy Rok? Kiedy wkraczaliśmy w trzecie tysiąclecie biura podróży oferowały turystom dziesiątki wyjazdów na egzotyczne wyspy, położone w pacyficznej Oceanii. Obiecywano im, że jako pierwsi ludzie wzniosą toast za pomyślność w nowym milenium. W Nukualofa, stolicy Królestwa Tongo, można zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie przy tablicy głoszącej dumnie "Tu, gdzie zaczyna się czas". Czy aby na pewno? Okazuje się, że niekoniecznie... Podobnie, jak Nordkapp wcale nie jest najdalej wysuniętą na północ częścią Europy, tak miejsce, w którym dzień wstaje najwcześniej nie jest turystycznym rajem, pięknie wyglądającym na prospektach i w kolorowych katalogach biura podróży. Miejscem tym jest szara, zapomniana wyspa leżąca na środku Cieśniny Beringa, rozdzielającej USA i Rosję. To Wielka Diomeda, która razem ze swoją "siostrą", Małą Diomedą, tworzy Wyspy Diomedesa.

Wielka i Mała Diomeda; fot.: Dave Cohoe, Wikimedia Commons, CC BY 3.0


Wyspy Diomedesa leżą w Cieśninie Beringa. Dzieli je jedynie 4-kilometrowy pas wody i... granica między Federacją Rosyjską i Stanami Zjednoczonymi. Wielka Diomeda, zwana przez Rosjan również Wyspą Ratmanowa (na cześć oficera marynarki wojennej) należy do Rosji, a Mała Diomeda to terytorium należące do amerykańskiego stanu Alaska. Na pozór nic ich nie wyróżnia - zwykłe, nieciekawe, szare wyspy, zamieszkane przez ludzi, którzy każdego dnia walczą o życie z niesprzyjającą naturą, posterunek wojsk ochrony pogranicza, żołnierze codziennie patrolujący wyspę w poszukiwaniu tych, którzy mogliby naruszyć granicę (kto i po co miałby to zrobić - nikt nie wie). Ale to właśnie przez tę wąską cieśninę, która je rozdziela, przebiega Międzynarodowa Linia Zmiany Daty. Jeśli przekraczamy ją jadąc z zachodu na wschód, musimy przeżyć jeszcze raz ten sam dzień - np. drugi raz 26 lipca. Natomiast jeśli mijamy ją w odwrotnym kierunku opuszczamy jeden dzień - po 25 lipca od razu rozpoczyna się 27 lipca. Ta zależność pozwoliła głównemu bohaterowi powieści Juliusza Verne'a, "W 80 dni dookoła świata" nie przegrać zakładu. Kończąc swoją podróż był pewny, że spóźnił się o jeden dzień. Nie wziął jednak pod uwagę, że przekraczając Linię Zmiany Daty powinien był cofnąć swój zegarek o 24h, czyli przeżyć drugi raz ten sam dzień.

Wyspy Diomedesa widziane z kosmosu; fot.: NASA


Na całym świecie nie ma miejsc, które znajdują się bliżej Linii Zmiany Daty, zarówno po stronie wschodniej, jak i zachodniej, niż Wyspy Diomedesa. To właśnie mieszkańcy Wielkiej Diomedy witają dzień jako pierwsi,  a Amerykanie na Małej Diomedzie jako ostatni. Można by powiedzieć, że obserwacja Wyspy Ratmanowa z Małej Diomedy pozwala widzieć przyszłość - przecież dzień, który tu dopiero się zaczyna, tam już się kończy;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...